sobota, 31 grudnia 2011

tak na koniec roku



w dolinie muminków, choć zimy brak, atmosfera świąteczna trwa!
Heli zaprzyjaźnia się z zielonym drzewkiem, dzielnie przyjmuje gości, częstuje słodyczami najwspanialszą, najbardziej szaloną, piżmową i przekochaną, śliczną ciotkę D.BO ;-))
i bawi się przeszczęśliwa ze swojej samodzielności!
nieważne, że to grudzień,
nieważne, że innych dzieci jakoś brak (czyżby to była przesada?) na placu zabaw,
samodzielnie pokonując siatkowy tunel

dobry czas! potrzebne było takie odpocznienie!
odpoczywanie mimo tylu różnych zajęć,
odpoczywa głowa, przygotowuje się na Nowe! Nowy Rok, nową pracę, nowe obowiązki, nowy świat - dużo nowego, ehh...

Była światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi...
Światłość w ciemności świeci i ciemność Jej nie ogarnęła


dużo Dobrego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz