czwartek, 22 września 2011

dziś był dzień spotkań

krótkie urlopy dość lubiane przez nas ostatnio!
dziś próbowałyśmy nadrobić kilka towarzyskich zaległości, jedno ważne, potrzebne, wyczekiwane spotkanie wieczorne musiała MM przełożyć na przyszły tydzień, a co się udało?
przywitać Jagódkę i Jej Mamę Kochaną w muminkowej dolinie, zobaczyć walkę dziewczynek o kota mamrota, wypić kawę na mieście, pospacerować dużo, potem pozytywnie się nacieszyć ciocią Anią i zachwycić książeczką o prosiaczku i przyjaciołach, w między czasie zrobić obiad, być u dentysty, obejrzeć odcinek ulubionego serialu, poczytać kilkanaście minut, przygotować się na poniedziałkowe spotkanie i coś tam jeszcze.. dużo! pojemny dzień!

a to wszystko mając obok, blisko tę perłę małą, ten skarb! Helenka z radością wypisaną na czole, że MM w domu!




Jagodynka z nowym przyjacielem - bliskim krewnym naszego Kota Mamrota.
Prawda, że cudnie jagodowe roześmiane dziecię?!


a Ciocia Anna Maria Żwirko tyle optymizmu i ciepła przyniosła, a jak Helenka ją przyjęła ciepło!
uśmiech nie schodził z roześmianej twarzy... dziękuję za piękny dzień!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz