poniedziałek, 2 stycznia 2012

zdarta płyta

piosenka, której MM słucha ostatnio z taką częstotliwością, jak kiedyś, lata temu mogła słuchać Angel Sary McLachlan...
to nic, że teraz gra to się wszędzie,
MM relaksuje się nawet za 5 razem...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz