sobota, 14 stycznia 2012

na zapas

jutro o tej porze będę daleko stąd,
pierwszy raz zostawiam Heli na tak długo,
zostawiam w dobrych tatusiowych rękach, ale sama będę daleko od nich.
Przez tyle długich dni nie będę przytulać, głaskać, patrzeć, kąpać, karmić, bawić, budzić, ubierać i ...

próbowałam się dziś naprzytulać, napatrzeć, nauśmiechać, nacieszyć, żeby w jakiś jakikolwiek sposób starczyło na ten tydzień,
ale się nie da,
no nie da się na zapas

wiem, że dobrze sobie poradzą, razem sobie poradzą

przysłuchiwałam się dziś, jak TM czytał Heli o zwierzątkach,
słuchała uważnie raz siedząc, raz leżąc, raz stojąc, wpatrując się w Tatę zmęczonymi oczkami
lubię patrzeć, jak oboje się sobą cieszą

i tak
patrzyłam na Nich
i myślałam sobie,
jak bardzo ich kocham
i jak bardzo może boleć tęsknota... tak jak potrafi boleć ząb, tak MM już boli tęsknota





ps1 a dziś: one year, one month, one week and one day
ps2 dziękuję za 10108 odsłon naszego helikowego świata

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz