czwartek, 14 lipca 2011

podglądana

zbieram łakomie każde chwile z Helen, obserwuję ją jak się bawi, jak organizuje sobie po dziecięcemu swój malutki światek.
Ona w zabawie, czy akrobacjach na podłodze, zerka co chwila, szukając maminej obecności, aprobaty, radości z postępów, dokonań. zatrzymane bezcenne chwile...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz