wsłuchałam się dziś w to, co próbowała przekazać Heli wieczorową już prawie porą
i zrozumiałam prosty, podstawowy komunikat-prośbę: "mniam, mniam"... nie pomyliłam się, powtarzała "mniam, mniam", bo przygotowywaniem kolacji ucieszyła się bardzo, a samą konsumpcją jeszcze bardziej.
Heli nadała komunikat, MM komunikat odebrała
porozumienie osiągnięte, schemat Jakobsona z sukcesem zrealizowany ;-))
lubimy słuchać Naszego Dziecka, a dziecko chętnie słuchane, chętnie mówi
Heli z brzuszkiem zaspokojonym śpi, a MM do teraz zachwyca się komunikatem, kontaktem, kontekstem, kodem...a najbardziej, rzecz jasna, Komunikującą!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz