lubię bardzo to zdjęcie
choć takie prześwietlone, nieostre
Heli w ruchu, w szaleństwie zabawy, śmiechu
oczy błyszczą
szal mamy szyję grzeje
wszystko czego potrzebuje tuż obok
Tatus siedzi na przeciwko, Mamusia obok...
lubię bardzo poranki
z nadmiaru energii ostatnimi dniami siedzę do późna, porządkuję, układam, sprzątam, czytam
nad ranem przygraniamy małą Munię do dużego łóżka i rozpoczynamy dzień, choć oczy chcą spać
lubię bardzo poranki
i Heli roześmianą, rozgadaną, pogodną, otwartą na nowy dzień:
"Mama, mamusia, ja musi siusiu"
"dobrze spałam, obudziłam, a Tatus jeszcze śpi"
"Mama kleci spolt" (to komentarz do porannej gimnastyki MM)
"Jadoda nie umie na trampolinie, a ja statalam"
"dzienduje i plosze"
"Mamusia do placy musi nie"
"szyscy razem jedemy, Tatusia autem"
"Baba Majysia pojechala, pociadiem"
"Tatus idzie biedac, szybto biegac"
"Ja posprzatala klocki, sama"
"ja jubi tawe. helbate tez. i ciasteczko"
"Baba da jabusio"
"Elena bedzie pisac"
zaskakujesz Córeczko! codziennieeeeeeeeee!