środa, 27 kwietnia 2011

nowy przyjaciel

Kotek! nie taki tam zwykły! Ten jest Niezwykły! To Kotek Mamrotek! Kilka dni już temu się pojawił i od pierwszego wejrzenia nie zaiskrzyło... za to dziś? Nowy Przyjaciel pokochany, aż do bólu :-)



Ale to w dzień tylko! W nocy Heli wierna pozostaje Liskowi vel Mrówkojadowi o imieniu PrzywitaLis.
ps. Dziękuję Ci Anita za to oczywiste przypomnienie, o co chodzi! A mianowicie o to, że ważne jest to, by być szczęśliwą mamą! Super mamą tylko można być...
I jeszcze jedno. Nie można tkwić tak, jak w korku - jak pisze Jastrun - w takim mniemaniu o sobie, że się nie da rady podołać wszystkiemu. Lepiej wyskoczyć z tego "samochodu", zakasać rękawy i do roboty! 
Jedno się wcale nie musi z drugim kłócić. Trzeba tylko dobrze wyważyć, ustawić priorytety, a potem sztukę balansu opanować... czułym okiem spojrzeć na/w siebie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz