czwartek, 4 kwietnia 2013

kontrasty


W świąteczne, ważne, cichutkie dni
zieleń towarzyszyła nam tylko w domu,bo na zewnątrz to biało, biało, biało, śniegowo, mroźnie, wietrznie...tak, wszyscy już jesteśmy zmęczeni, wszyscy!
zieleń właściwie li tylko świąteczna: zielona rzeżucha, zielony gryczpan, czy jak kto woli bukszpan i zielone awokado. Toż ostatnie zasługuje na chwilę uwagi dłuższą. Otóż Heli oznajmiła mi, patrząc na ów pięknie zielony owoc: "To jest Mamo, a-wo-ka-do!" Tak? - dopytuję, a skąd ta pewność? "Z Nieba! No przecież nie wiesz?" odpowiada mi rozbawiona...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz