piątek, 22 marca 2013

Spotkania

ważne
bardzo ważne
jeszcze ważniejsze
najważniejsze
spotkałam się w dni ostatnie w rozmowach z bardzo ważnymi dla mnie Osobami...
Odżyłam...
można tak zapomnieć, a potem otworzyć się na przypomnienie

spotkały się też na pewnej płaszczyźnie
dwie małe dziewczynki
Oj się działo! Były:
bezglutenowe kulczeki, rodzynki, żurawinki i suszone jabłka, którymi Jagoda karmiła Heli,
woda z małych, kolorowych filiżanek, pukający zegar, upieczone ciasto marchewkowe,
skoki na wyimaginowanej trampolinie, przeczytane "prosiaczkowe urodzinki" w dwóch małych wersjach,
"bardzo głodna gąsienica" z udziałem paluszków Jednej i Drugiej
i dużo, dużo ogólnej Radości-Wesołości.
i u Małych, i u Dużych!
Jakie szczęście!
 
Odżyłam!
Odżyłam...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz