piątek, 22 marca 2013

procedury


nie wystarczyło dziś po prostu wybrać książki z półki, usiąść na kanapie i czyyyyyyyyyytać,
dziś Heli jeszcze czapkę ubrała (bo zimno w uszy) i okulary (żeby dobrze mogła widzieć!)
no cóż...
Jej pomysły i Jej wyobraźnia
i Jej absolutne przekonanie, że ona tego potrzebuje i ona to może!
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz