dziś też krótko
Heli pogodziła się z tym, że wróciła do miasta, że bose stópki nie znajdą mięciutkiego, ciepłego piasku
a po takim intensywnym, piaskowym tygodniu, nie było to proste...
eksplozja słów, przez jaką właśnie przechodzi Heli jest niezwykła!
*************
nie potrafię tak i tyle wszystkiego zdziałać, jak bym chciała
kwestia nieodpowiedniego podejścia? nierozsądnej organizacji? nieefektywnego wykorzystywania czasu? kwestia chcenia/niechcenia? inne kwestie?
nie wiem i w tej niewiedzy tkwię!