Dwa. Przedpołudniem
śniegu nie padaj już, nie na oczka Elence - wołała Heli
a ja cieszyłam się tym naszym spacerem w śniegu,
ze śniegu się cieszyłam. Dwa lata temu 6.gr też świat przykryty śnieżną kołderką
cudne razem przedpołudnie
urodzinowe
bliskie
piękne!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz