był dziś
przedpołudniem przedstawienie
po południu koncert
dziś jestem na bieżąco, wyjątkowo :-)
i z takim szerokim uśmiechem słucham tego, CO Heli mówi:
- wiesz co, Tochanie?
- nie ma pumenu Mami (* najlepsza wersja "nie ma problemu" jaką słyszałam)
- przyjacielu misiulu
- Mama, ja cieszy sie
- ja skaczę jeszcze jeden minus
- oj Gesiu, Gesiu nie kłamiesz?? (z tego wiersza o niewysłanym liście do wuja Leona, a skrzynka była czerwona)
- Mamusia nie musi do pjacy. jest weekend
i tyle innych, które tak bardzo chciałabym spamiętać...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz