środa, 15 lutego 2012

mątwa to mątwa, a renifer to nie pies!

dopiero był poniedziałek, a już środy koniec, nie wiem, gdzie podział się wtorek, nie nadążam za tym czasem...

dziś
duża torba=duża radość, zabawa przez dużą godzinę

dziś
po szczepieniu, duży strach, na szczęście płaczu mało, tak odważna i kochana, dzielna pacjentka!!

wciąż pojąć nie mogę, dlaczego Heli tak skutecznie odmawia mówienia "mama"
runda tulana przed spaniem, muminki w komplecie
pytamy:
gdzie Tata? paluszek i uśmiech w kierunku TM ze słodkim głosem mówiącym Taaata,
pytamy
gdzie Heli? łapka ląduje na helikowym brzuszku,
pytamy
gdzie Miś? i kładzie Heli główkę na swego białego, polarnego niedźwiedzia,
pytamy
gdzie Mama?
konsternacja, uśmiech, pytające spojrzenie i słyszymy: Taaata! <hahaha>



i dwa nowe, ważne słowa, prawidłowo intonowane, prawidłowo stosowane
Heli, myjesz ząbki? tak!
Heli, zjesz ciasteczko? Taak! (tak na ciasteczko oczywiście z dodatkowym, przedłużanym aaa, bo radość z ciasteczka większa)
Heli, chodź, idziemy już spać? nie, nie, nie!
<hahahaha>


i dialog niezapisany wczoraj:
MM: Mama musi już iść do pracy Helenko...
H: nieeeeee!
MM: chciałabyś pójść z Mamą?
H: Da-da! (z niewymowną radością, z wymownym wskazaniem ręką, gdzie jej kurtka, czapka i szal. na marginesie, próbuję sobie przypomnieć skąd się to wzięło, że na spacer mówi się u nas w domu właśnie tak?!)

i jeszcze z dziś
Heli przegląda lutowe "Z", zatrzymuje wzrok na reportażu o dalekiej, zimowej krainie, widzi zaprzęg ciągnięty przez reny, pokazuje paluszkiem i zaczyna naśladować psa. Na co Jej odpowiadam: Heli to renifery, a nie pieski, na co Heli z perfekcyjnym zdziwieniem w oczach mruczy: "mhmmmm????"
<hahahaha>
przypomniał mi się zaraz fragment maila od Nat, która odpowiada na potrzeby swojej małej Oliwki i nazywa wszelkie prezentowane w książce zwierzątka: "Oliwia rozpoznaje już w książce dzięcioły, kraby, mątwy i inne ukwiały (...) Ale co ja mogę, że sama siedzi i każe sobie opowiadać? Mam mówić, że mątwa to nie mątwa? Że dzik to nie dzik?" <hahaha>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz