na maminym ogrodzie
czuję mocno,
że nic nie muszę, że dużo chcę i mogę, i że wiem
słucham ptasich treli, słucham wiatru i ciszy, i słucham siebie
podjadamy truskawki i groszek zielony
chodzimy boso po trawie i grzebiemy w ziemi,
gotując zupę z koperku, patyków i marchewki
Heli szczęśliwa, umorusana ziemią
zdjęcie poniżej, podczas pikniku - jednego z kilku - made by mój cudowny Maminek!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz