wracamy wszelkimi możliwymi dróżkami do domu,
byle tylko jak najdłużej oddychać tą piękną złotą jesienią
aż nagle Heli wpada na pomysł, że jest tak ciepło, że można iść przecież na lody
a co!
poszłyśmy
zajadając sorbet czekoladowy z owocami leśnymi cieszy się
ja z głowy wymyśliłam, żebyśmy poszły dziś na lody!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz